🧠 Wymówka #1: „Nie mam czasu”
Jak to pokonać:
Zamiast szukać godziny dziennie, znajdź 5 minut na jedno zdanie, jedno słowo, jedno wideo.
Regularność > ilość.
Ucz się przy kawie, w autobusie, podczas zmywania.
🙈 Wymówka #2: „Za późno, żeby zacząć / wrócić”
Jak to pokonać:
Nigdy nie jest za późno.
To nie wyścig – to podróż.
Możesz zacząć od nowa milion razy, ale nigdy nie odzyskasz czasu, jeśli nie zaczniesz wcale.
Najlepszy czas na zaczęcie był wczoraj, ale drugi najlepszy czas to dziś.
🐌 Wymówka #3: „Uczę się, ale nie widzę postępów”
Jak to pokonać:
Gdy słyszę takie stwierdzenie, wiem, że problemem nie jest brak efektów, tylko oczekiwania wobec rzeczywistości.
Postępy w języku angielskim nie są linearne – nasz angielski nie poprawia się o 5–10% tygodniowo.
To bardziej skoki w poziomie, które zauważamy dopiero, gdy spojrzymy 3–6 miesięcy wstecz.
To dlatego tak trudno o konsekwencję.
Rozwiązanie?
Zmień swoje nastawienie.
Moja propozycja:
Postępy są jak mięśnie – budują się powoli.
Zamiast oczekiwać efektów po tygodniu, zacznij śledzić działania, nie rezultaty.
„Jeśli usiądę dzisiaj do nauki – odniosłem sukces.”
Rezultaty przyjdą same.
Uwierz mi.
😰 Wymówka #4: „Wstydzę się mówić”
Jak to pokonać:
Każdy popełnia błędy – również native speakerzy.
Nie musisz być idealny, ale musisz zebrać w sobie odwagę.
Odwaga to nie brak strachu. To działanie pomimo strachu.
Aby pokonać ten problem, zaatakuj go metodą małych kroków:
Krok #1 – Zacznij mówić do siebie
Krok #2 – Zacznij mówić do psa
Krok #3 – Nagraj swoją wypowiedź na jakiś temat i zobacz, gdzie popełniasz błędy
Krok #4 – Spróbuj rozmowy 1:1 z drugą osobą
Krok #5 – Spróbuj rozmowy w grupie
🧩 Wymówka #5: „Nie wiem, od czego zacząć”
Jak to pokonać:
Zacznij od tego, co sprawia Ci frajdę: film, podcast, serial, aplikacja.
Uczenie się to nie kara – to przygoda.
Eksperymentuj i znajdź swój styl.
"Człowiek, który kocha spacerowanie, zajdzie dalej niż człowiek, który ma miejsce docelowe."
Zacznij, a potem oceń skuteczność swoich działań.